środa, 24 lipca 2013

dzień

są takie daty w ciągu roku
kiedy wszystko zmusza do refleksji

czy dążę w dobrym kierunku?
i czy w ogóle dążę???

poczucie stania w miejscu 
jest mi tak dobrze znane
że aż czuję że się cofam

dziś jest ten dzień
kiedy mam ochotę rzucić się na wszystko
robić
czuć
wierzyć
próbować
NIE BAĆ SIĘ

dziś jest ten dzień kiedy zamiast
na ból lęk rozczarowanie tęsknotę
wziąć lekarstwo
ja mam po prostu ochotę to PRZEŻYĆ

dziś jest ten dzień kiedy wszystko jest możliwe 
i nawet tarta porowo cukiniowa wyszła nad wyraz pyszna ;)

Przepis:
ciasto:
140 g mąki pełnoziarnistej
2 łyżki jogurtu naturalnego
szczypta soli
pół łyżeczki proszku do pieczenia
łyżka oleju
jajko

farsz:
2 pory
1 cukinia
połowę opakowania sera feta
 łyżka oleju do podduszenia

sos na wierzch:
150 g sera żółtego
2 jajka
łyżka jogurtu naturalnego
sól
pieprz

Po wyrobieniu ciasta wykładamy nim formę do tarty i podpiekamy 20 min 180 stopni. W między czasie przygotowujemy farsz. Na oleju podsmażamy/podduszamy pory i cukinię. Jak warzywa trochę ostygną dodajemy fetę i wszystko blendujemy przez chwileczkę, tak, żeby nie powstała z tego taka całkowita papka.
Sos na wierzch przygotowujemy w ten sposób:
trzemy na tarce z dużymi oczkami ser żółty, dodajemy do tego 2 jajka, łyżkę jogurtu, szczyptę soli i pieprzu. Wszystko mieszamy.

Po wyciągnięciu ciasta z piekarnika, czekamy około 10 minut i nakładamy najpierw farsz a później masę serową.
Pieczemy tak jeszcze około 30-40 minut w 160 stopniach.


Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz