Błyskawiczny, zdrowy deser, który można jeść bez wyrzutów sumienia :)
Bez glutenu, bez cukru i wegański.
Zachęcam do spróbowania.
Użyłam formy o wymiarach 35x11 cm
Na spód potrzeba:
-3 łyżki amarantusa,
-3 łyżki oleju kokosowego plus odrobina do wysmarowania formy,
-100 g daktyli,
-60 g rodzynek,
-50 g zmielonych migdałów,
-5 łyżek syropu klonowego,
-4 łyżki kakao,
-3 łyżki mąki ziemniaczanej.
Daktyle i rodzynki namoczyć we wrzątku na około 15 minut. Odlać wodę, zmiksować z pozostałymi składnikami oprócz amarantusa.
Formę na tartę wysmarować olejem, wysypać amarantus i zmoczonymi w zimnej wodzie rękami wyłożyć masę. Piec w nagrzanym do 180 stopni piekarniku około 20 minut.
Na masę potrzeba:
-4 jabłka,
-4 łyżki syropu klonowego,
-4 łyżki erytrytolu,
-budyń bez glutenu,
-1/3 szklanki mleka roślinnego,
-sok z połowy cytryny,
-szczypta cynamonu i kardamonu.
Jabłka pokroić, przełożyć do garnka i wlać odrobinę wody i sok z cytryny, tak żeby owoce się dusiły na małym ogniu.
Po 10 minutach dodajemy syrop klonowy, erytrytol, cynamon i kardamon.
W osobnej szklance wymieszać budyń z mlekiem i wlać do jabłek.
Po zgęstnieniu zdjąć jabłka z palnika.
Na spód wyłożyć masę jabłkową i piec w piekarniku około 15-20 minut.
Smacznego!!!