jest szaro
za oknem pada
jest sennie
ale ja jakoś nie potrafię spać
wydaję mi się
że właśnie takie dni paradoksalnie
dodają mi energii
chcę mi się skakać
więc skacze przez 2 godziny
chcę mi się kochać
więc kocham całym sercem
chcę mi się pisać
więc piszę wiersze
chcę mi się pichcić
więc wchodzę do kuchni
włączam piekarnik
a reszta jakoś sama się tworzy
zapraszam na zapiekankę :)
potrzebne będzie:
-około 250 g razowego makaronu
-około 200 g łososia
-dwie cebule
-dwie marchewki
-dwie pietruszki
-około 100g sera żółtego "piórko"
-szklanka i pół mleka sojowego
-2 łyżki sklarowanego masła
-2 łyżki mąki razowej
-szczypta soli
przepis:
Gotujemy makaron i wykładamy do naczynia żaroodpornego
na makaron wykładamy ser żółty
następnie gutujemy łososia na parze i wykładamy na makaron i ser
na cebulce podsmażamy/podduszamy marchewki i pietruszki, doprawiamy szczyptą soli
i wszystko blendujemy niedokładnie :)
następnie przygotowujemy nasz sos beszamelowy:
do garnuszka dajemy dwie łyżki masła klarowanego i czekamy aż się roztopi,
następnie dodajemy dwie łyżki mąki razowej i dokładnie mieszamy, najlepiej zmniejszyć ogień do minimum, żeby nie podsmażać. Następnie dodajemy około połowy szklanki mleka i cały czas mieszamy, jak masa zaczyna gęstnieć możemy stopniowo dodawać resztę mleka. sos wylewamy na górę zapiekanki
układamy listki bazylii do dekoracji
wsadzamy do nagrzanego piekarnika (około 170 stopni)
pieczemy około 20 minut
i GOTOWE
smacznego!!!! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz