niedziela, 31 marca 2013

wytrzymasz

ludzie
z przezroczystą twarzą
wpatrują się w szary chodnik

smutna mina
z każdym krokiem
z każdym chłodniejszym podmuchem
z każdą zimniejszą kroplą
coraz smutniejsza

bez celu
bez sensu
bez konkretu

wytrzymasz

marzy mi się

by zasnąć i przeczekać

wytrzymasz

zaraz minie co najgorsze

wytrzymasz

napij się

jeszcze trochę cierpkiego wina
by wytrzymać

i przyjdzie
słońce

zniknie
szare niebo

znów się uśmiechniesz

i znów Ci się zachce chcieć

czekam..........




poniedziałek, 18 marca 2013

blisko

czasami coś nagle nadchodzi
niepostrzeżenie

dotyka twego wnętrza
i porusza wszystkimi wnętrznościami

czekałeś na to całe życie

może dlatego
boisz się
że to sen
niemożliwy do spełnienia

jest tak lekko
coś nagle wypełniło to
co wydawało się przerażająco puste

nagle okazuję się
że można latać
że można być całością

że można coś czuć

i możliwa jest zamiana samotności


na nie - samotność :)

więc
jeżeli to jest sen
to może się nie kończyć

i
"nie wolno Ci się bać
wszystko ma swój czas
ty jesteś początkiem
do każdego celu"

czwartek, 14 marca 2013

wiosno przybywaj!

musiałam dziś znów odpalić piec
by mógł mnie ogrzać
by pomógł zapomnieć o doskwierającym chłodzie 
przebijającym się z wnętrza

zima jeszcze trwa
i w duszy
i za oknem

próbuję ją ocieplić
ale ona jest naprawdę uparta

wiosno przybywaj!!!!











poniedziałek, 11 marca 2013

prawda prosta jest jak ciastko z dziurką

szukam prawdy

gdzie ją znaleźć?

szukałam jej w perfekcjonaliźmie
w bałaganie myśli
w przepełnionych pomieszczeniach
i plastikowych figurkach

szukałam w przepychu
a później w samotni

prawdo, gdzie jesteś?

myślałam, że znajdę cię 
w złotym swetrze
nowym bucie 
zabitych emocjach
i wymyślonej miłości

nie było cię ani
w rywalizacji, ani
w obsesji, ani
w cielesności

na zewnątrz też cię nie było

okazało się, że wystarczyło zerknąć do środka
tknąć czegoś, to tej pory zapomnianego
by zobaczyć, że
prawda kryje się w zapachu
wanilii i cynamonu
maślanym rogaliku z bananem 
nad ranem
w prostych słowach
w serdecznym uścisku dłoni
w uśmiechu
bezinteresowności
i tysiącu przebiegniętych kilometrów z osobą
której serce bije w tym
samym rytmie co twoje

prawdo kocham cię 






na ciastka z dziurką
potrzebujemy:
około 3 szklanek mąki
szklanka cukru pudru
4 żółtka
kostka masła
2 łyżeczki cukru waniliowego
 łyżka jogurtu naturalnego/śmietany

do mąki dodajemy miękkie masło, mieszamy, mieszamy, żeby powstała kruszonka, następnie dodajemy resztę składników i formujemy ciasto. Za pomocą szklanki i naparstka formujemy ciasteczka z dziurką ;) wstawiamy do piekarnika i pieczemy do zarumienienia

smacznego! ;)



niedziela, 10 marca 2013

choćby świat się zawalił modlę się do serca o serce




jeszcze czuję pustkę
chłód
nicość
wewnętrzna dziura chyba z dnia na dzień coraz większa

rozpalam piekarnik w nadziei,
że to ciepło roztopi chociaż kawałek góry lodowej

obawiam się jednak, że potrzeba większego żaru

będę więc namiętnie rozpalała go codziennie
w nadziei, że w końcu wzniecę ogień,
który raz na zawsze ociepli wnętrze

pustka zniknie

(niech się coś dzieje bo zwariuję!!!! ;))

pizza

 ciasto:
ok. 360g mąki
serek homogenizowany naturalny
jajko
6 łyżek oleju
łyżeczka proszku do pieczenia
łyżeczka soli

 ugniatamy ciasto, rozwałkowujemy i przekładamy na blaszkę 


na ciasto nakładamy przecier pomidorowy i pokrojone, świeże pomidory


 następnie dzielimy pizze na dwie połowy i na jedną nakładamy kilka różyczek obgotowanego brokuła, połowę (ok. 60 g) sera feta i parę kawałeczków kurczaka,
na drugą połowę kładziemy obsmażone wcześniej pieczarki


na koniec posypujemy całość startym serem żółtym, wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok 45 min.




smacznego! ;)

piątek, 8 marca 2013

pierwszy krok



dziś robię ten pierwszy krok
wiem, że to banalne
ale muszę go zrobić

zostawiam za sobą ograniczenia
poruszam to co zahamowane
chcę przeżywać
czuć
wczuć
trwać

od dziś chcę oddać się temu, co kocham
bez bólu głowy
bez zbędnych myśli
bez nadmiaru

zrobię więcej miejsca dla kochanych ludzi
zauważę to, 
co do tej pory było niezauważalne
i będę wierzyć
bo
"ten, kto żyje wiarą - widzi wszystko w innym świetle"







czwartek, 7 marca 2013

" Rozpinam skórę na piersi jak rozpina się koszulę i mówię: "Patrzcie co mam pod spodem"
Pod ubrankiem ciała.
to dusza.
Ach, jakie mnóstwo uczuć, wspomnień i marzeń.
Ale i duszę można rozebrać.
Zdejmuje się ją razem z imieniem i nazwiskiem,
pod nią jest otchłań do której prowadzi strach.
Otchłani nie da się już obnażyć.
Otchłań jest wszechotwarta i to przed nią trzeba się zamykać.
Nie zaczyna się i nie kończy nigdzie.
Otchłań ucieka.
Ucieka drogą mleczną.
Ucieka we wszystkich kierunkach,
do i od i porywa nas ze sobą.
Dlatego musimy być na codzień ubrani, szczelnie zapięci,
doprecyzowani imieniem i nazwiskiem,
zabezpieczeni.
I na dodatek mocno trzymamy się czegoś konkretnego.
By się nie dać.
By przeżyć, czyli umrzeć potem...."