Najbardziej lubię jak śniadania robią się same, są ciepłe, pożywne,
odkwaszające, słodkie i pyszzneee!
Taka właśnie jest jaglanka, a raczej krem jaglany, który jem praktycznie codziennie :)
Potrzebujemy dla jednej osoby:
*3 łyżki kaszy jaglanej,
*łyżkę otrębów pszennych (opcjonalnie),
*ulubione suszone owoce (jaużyłam: morelę, daktyla, rodzynki),
*ulubione orzechy(ja użyłam: nerkowca i migdałów),
*ulubione owoce świeże,
*szczypta cynamonu,
*łyżeczka ksylitolu.
Ja dzień wcześniej moczę kaszę z owocami i orzechami w wodzie z odrobiną soku cytrynowego i szczyptą soli.
Na następny dzień płuczę kaszę z dodatkami, zalewam wodą (w stosunku 1 objętość kaszy do 3 objętości wody), dodaję otręby i szczyptę cynamonu, nastawiam na największy ogień do zagotowania, zmniejszam na najmniejszy i zostawiam na 10-15 minut.
Wyłączam palnik, dodaję połowę banana, po 5 minutach wszystko miksuję, dodaję ksylitol i ulubione dodatki.
Gotowe!!! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz